Piotrkowska 103
Joanna Sosnowska
Katedra Pedagogiki Przedszkolnej i Wczesnoszkolnej
Uniwersytet Łódzki
Działania Towarzystwa „Kropla Mleka”
na rzecz opieki nad dzieckiem i matką w Łodzi w latach I wojny światowej
Z wielu instytucji filantropijnych naszego miasta bezsprzecznie najsympatyczniejsza jest działalność miejscowego oddziału Tow. „Kropla mleka”, mającego za zadanie szerzenie opieki nad niemowlętami – pisano w maju 1915 r., w jednym z łódzkich dzienników[1]. Funkcjonująca wówczas w Łodzi, od dekady, instytucja o charakterze profilaktyczno-leczniczym, której działalność wpisywała się w obszar wsparcia kierowanego przede wszystkim ku najmłodszym dzieciom, kontynuowała swoje zadania także w latach I wojny światowej. Mimo trudności, a może wskutek tych trudności Kropla Mleka wytężyła całą energję, by wytrwać na stanowisku i pełnić swoją misję – tak z perspektywy wielu lat oceniała jej ówczesne dokonania Stefania Marzyńska – żona łódzkiego lekarza Józefa Maybauma (Marzyńskiego), a zarazem jej współzałożycielka, fundatorka, rzeczniczka i długoletnia przewodnicząca[2].
Instytucja „Kropli Mleka”, jako sekcja Łódzkiego Oddziału Warszawskiego Towarzystwa Higienicznego, powstała w maju 1904 r. z inicjatywy łódzkich lekarzy: Stanisława Serkowskiego i Józefa Maybauma (Marzyńskiego)[3]. W takim stanie organizacyjnym przetrwała do 1917 r. Jej celem była szeroko rozumiana opieka higieniczno-lekarska nad dziećmi z ubogich rodzin robotniczych. Skierowano ją do niemowląt karmionych przede wszystkim mlekiem krowim, które jak wiele produktów żywnościowych w tamtym czasie (pozbawionych jakiejkolwiek kontroli), sprzedawano zanieczyszczone i „w brudnych naczyniach”[4]. W opinii lekarzy, podawanie dzieciom takiego mleka, powodowało ostre zaburzenia przewodu pokarmowego i często śmierć. Aby zyskać społeczną aprobatę dla swojego projektu, inicjatorzy „Kropli Mleka” wysunęli hasło „walki ze śmiertelnością niemowląt”[5]. W instytucji rozprowadzano mleko krowie, które wcześniej badano bakteriologicznie, pasteryzowano i przygotowywano w odpowiednich dla dzieci proporcjach, ale przede wszystkim lekarze „Kropli Mleka” zachęcali matki do karmienia piersią[6].
„Kropla Mleka” w Łodzi była pierwszą[7] i wzorcową tego typu organizacją na ziemiach polskich. Warto podkreślić, że – zgodnie z zamysłem inicjatorów – miała charakter ogólnospołeczny i obejmowała opieką dzieci, bez względu na narodowość, wyznanie, status społeczny czy stan materialny. W pierwszych latach działalności zadanie instytucji ograniczało się wyłącznie do rozdawnictwa mleka. W tym okresie, w 1904 r. wydano prawie 142 tys. porcji mleka (ponad 27 tys. litrów), rok później 187 tys. porcji (36 tys. l). Codzienną opieką obejmowano: w miesiącach letnich 200 – 250 niemowląt, natomiast zimą 40 – 50[8]. Dzienna porcja mleka kosztowała 2 kopiejki. Od maja 1906 r. „Kropla Mleka” poszerzyła zakres opieki – zorganizowano przy niej poradnię ambulatoryjną, w której lekarze badali niemowlęta, propagowali wśród matek zasady higieny wieku niemowlęcego (zachęcając do karmienia naturalnego) i leczyli dzieci chore. Od tego okresu sukcesywnie wzrastała liczba korzystających z jej usług[9]. Opieką obejmowano dzieci, w zasadzie do ukończenia pierwszego roku życia, ale jak wskazują dane, w 1913 r. na 829 dzieci przyjętych w instytucji, 703 było w wieku 1 – 12 miesięcy, a 126 miało od roku do dwóch lat[10].
Po pierwszej dekadzie funkcjonowania, przed instytucją rysowała się dość optymistyczna perspektywa. Mleko wydawano w trzech punktach: w centrum Łodzi przy ul. Piotrkowskiej 103 (w głównym lokalu) oraz w dwu filiach: przy ul. Placowej 7 (dziś: Ks. I. Skorupki) i Zgierskiej 15. Ostatnia ze stacji była szczególnym dokonaniem Zarządu „Kropli Mleka”, zainicjowano ją, bowiem w najbiedniejszej wówczas dzielnicy miasta – Bałuty[11]. Mając na uwadze, z jednej strony efekty, jakie dawało stosowanie mleka pasteryzowanego (wzrost liczby podopiecznych i wydawanego mleka), z drugiej – przekonanie o stabilnych, także poza filantropijnych podstawach finansowych, Zarząd instytucji nosił się z zamiarem jej dalszego rozwoju, ale jak napisał jeden z lekarzy – Zdzisław Prechner: „wszystkie plany nasze pokrzyżowane zostały przez niespodziewany wybuch wojny europejskiej”[12].
Lata I wojny światowej, chociaż niezwykle trudne, były początkiem – jak sugeruje historyk medycyny Jerzy Supady – najbardziej interesującego okresu w działalności placówki[13]. Zarząd instytucji musiał zmierzyć się wtedy z wieloma trudnościami, wśród których na czoło wysuwały się problemy aprowizacyjne i ekonomiczne[14]. Ewakuacja władz rosyjskich w początkach sierpnia 1914 r. spowodowała w mieście dezorganizację i chaos, nad którym próbował zapanować, powołany – w obliczu ustępującej administracji carskiej – Główny Komitet Obywatelski (GKO)[15]. Zakrojoną na szeroką skalę akcję pomocową prowadził wówczas Komitet Obywatelski Niesienia Pomocy Biednym (KONPB).
W krytycznej sytuacji znaleźli się mieszkańcy miasta podczas bitwy o Łódź (18 listopada – 6 grudnia)[16], kiedy wskutek walk miasto było niemal odcięte; brakowało żywności, lekarstw, środków higienicznych, opału[17]. Trudna sytuacja zaopatrzeniowa panowała przez cały okres wojenny, chociaż przedstawiciele GKO i KONPB, za pomocą swoich agend, starali się poprawić sytuację łodzian. Okupacja miasta przez władze niemieckie rozpoczęła się 6 grudnia 1914 r. i trwała do końca I wojny.
Z uwagi na brak środków finansowych, ale przede wszystkim z powodu problemów z zakupem i dostarczeniem mleka do miasta, funkcjonowanie „Kropli Mleka” już z początkiem wojny zostało zagrożone. Z prośbą o wsparcie finansowe, Zarząd „Kropli” zwrócił się wówczas do KONPB, a otrzymana zapomoga w wysokości, najpierw 200, a następnie 400 rubli miesięcznie, uchroniła placówkę przed zawieszeniem działalności[18]. Jednak rozdawnictwo mleka pasteryzowanego, w stosunku do liczby zgłaszających się matek z dziećmi, okazało się zbyt kosztowne. Dodatkowym utrudnieniem było zniszczenie,
w wyniku działań wojennych, zabudowań podłódzkiego majątku Przatów, skąd mleko dowożono. Powzięto decyzję o rozdawnictwie większej ilości mleka, pochodzącego jednak z różnych źródeł[19]. Utrzymano dotychczasowe miejsca działalności: przy ul. Piotrkowskiej wydawano mleko pasteryzowane, za które matki uiszczały opłatę („po cenie zniżonej”), natomiast w filiach istniała możliwość otrzymania mleka niewyjałowionego (bezpłatnie)[20]. Odbiór mleka odbywał się w poniedziałki i czwartki od godziny 10 do 12. Przerwa w dostawie mleka, począwszy od pierwszych dni października 1914 r., spowodowała zupełny brak surowca wyjałowionego, dzieci otrzymywały, więc tylko mleko niepasteryzowane. Jak później wspominano: Ciężka to była praca, przeważnie nie było możności zastanawiania się nad tem, czy się da dobre mleko, byleby je wogóle wydawać. Miasto zajęte przez okupantów, cierpiało na brak dowozu żywności, mleko dowożone ze wsi konfiskowano, zdarzało się, że ludność odbijała zarekwirowane mleko, przeznaczone dla ich niemowląt[21]. W ciągu trzech pierwszych miesięcy wojny, od 25 sierpnia do 25 listopada 1914 r., 2 270 niemowlętom wydano 32 553 półlitrowych butelek mleka (bezpłatnie)[22].
Najcięższe chwile, pracownicy i podopieczni „Kropli Mleka” przeżywali w okresie wspomnianej bitwy o Łódź – dowóz mleka do miasta, od końca listopada tego roku, stał się niemożliwy. Na pół roku, do końca maja 1915 r. wstrzymano rozdział mleka. Dzieciom dawano wtedy wyłącznie kleik sporządzony z kaszy oraz cukier. Nawet po tak skromne pożywienie, w listopadzie 1914 r. zgłosiło się 810 podopiecznych[23]. Liczba niemowląt korzystających z dożywiania kleikiem wahała się od 468 w grudniu 1914 r. do 910 w maju roku kolejnego[24]. Działalność „Kropli Mleka” wspierał KONPB, który w okresie od września 1914 r. do czerwca 1915 r. przekazał instytucji 2 800 rb.
Instytucja obejmowała pomocą dzieci do drugiego roku życia, toteż w obliczu głodu, pojawiła się konieczność dokarmiania dzieci starszych. Z inicjatywy Stefanii Maybaum (Marzyńskiej), już od 10 września 1914 r., w ramach działalności „Kropli” dzieciom w wieku od 5 do 15 lat gotowano i wydawano obiady. Kuchnię zorganizowano w kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 175[25]. Początkowo dzieci jadały na miejscu, jednak wraz ze zwiększeniem się ich liczby, obiady wydawano do domu. Posiłek był bezpłatny i składał się z porcji ½ litra zupy (najczęściej był to krupnik z kaszy orkiszowej, grochówka, kartoflanka z zacierkami lub barszcz). Do 15 listopada tego roku, dodatkiem do obiadu była kromka chleba (ok. 15 dag), po tym okresie, z braku pieczywa, zupy wydawano bez chleba[26]. Warto nadmienić, że koszty posiłków pokrywano z dobrowolnych ofiar składanych przez lokatorów kamienicy, w której kuchnia działała. Od 10 września do końca grudnia 1914 r., za pośrednictwem własnej kuchni, „Kropla Mleka” wydała dzieciom 9 980 porcji zup[27] i była to, obok jej podstawowej działalności, kolejna forma pomocy ratująca zdrowie i niejednokrotnie życie łódzkich dzieci (robotników, rzemieślników, bezrobotnych, ale i zubożałej inteligencji). Kuchnię dziecięcą, utrzymywaną głównie dzięki lokatorom posesji, prowadzono do połowy kwietnia 1916 r. [28]
Zarząd „Kropli Mleka” nawet w tak skrajnych warunkach egzystencji, jakim była wojna, poszukiwał rozwiązania, które na powrót przywróciłoby organizacji jej rzeczywistą funkcję. Zamierzano, bowiem na nowo podjąć działania w kierunku systematycznego zaopatrywania dzieci w mleko, uznając, że rozdawnictwo kaszy absolutnie nie odpowiada zadaniom instytucji i jest złem koniecznem, które jak najprędzej usunąć należy[29]. Wysuwano projekty, których jednak nie wcielono w życie[30]. Rozdawanie mleka dla najmłodszych pacjentów „Kropli” uskuteczniono ponownie od 27 maja 1915 r., kiedy to pojawiła się okazja względnie stałej dostawy mleka m.in. z mleczarni ziemiańskiej w Porszewicach. Od tego czasu wydawano je w dwóch punktach: przy Piotrkowskiej 103 i Zgierskiej 15. Jednakże obawa związana z brakiem możliwości regularnego zakupu świeżego mleka, skłoniła władze placówki do szukania innego rozwiązania. Za namową historyka Szymona Askenazego zwrócono się o pomoc do Komitetu Polskiego w Vevey w Szwajcarii skąd, dzięki poparciu Henryka Sienkiewicza, w połowie lipca otrzymano wagon mleka skondensowanego[31]. Niemieckie władze okupacyjne, od października 1915 r., przekazywały „Kropli”, po cenie cła, mączkę Nestle'a, którą wydawano dzieciom, jako uzupełnienie mleka.
Zarząd nie ustawał w poszukiwaniu dodatkowych możliwości poszerzenia działalności. Na posiedzeniu, pod koniec listopada 1915 r., zadecydował o otwarciu trzeciego punktu wydawnictwa mleka, w okolicy Górnego Rynku. Postanowienie wcielono w życie dość szybko, bo od 13 grudnia „Kropla” działała przy ul. Piotrkowskiej 282, w pomieszczeniu ofiarowanym jej przez właścicieli Fabryki L. Geyera[32]. Początek kolejnego roku wojny przyniósł zmiany organizacyjne w łonie instytucji. W styczniu 1916 r. wybrano nowe władze i znacząco powiększono skład Zarządu, którego przewodniczącą została rejentowa Kazimiera Grabowska, a wiceprzewodniczącymi: S. Maybaum (Marzyńska), J. Groszkowska
i M. Wünsche, funkcję sekretarza objął dr Ludwig Gundlach, a skarbnika – dr Z. Prechner. Naczelnym lekarzem placówki został dr J. Maybaum (Marzyński)[33].
Z początkiem 1916 r. zorganizowano również dwa nowe miejsca rozdawnictwa mleka: w lutym przy ul. Zgierskiej 130 i w marcu – przy ul Rokicińskiej 41 (dziś: Al. Piłsudskiego). W połowie tego roku otwarto szósty punkt, w podarowanym lokalu przy ul. Rybnej 10
(w lutym 1918 r. punkt ten przeniesiono na ul. Brzezińską 88).
Tabela nr 1
Punkty dystrybucji i pracownicy łódzkiej „Kropli Mleka” w latach 1914–1918
Rozdawnictwa |
|||||
Numer
|
Czas powstania /likwidacji |
Ulica |
Lekarz |
Kierowniczka |
Opiekunki |
I |
od 1904 |
Piotrkowska 103 |
dr Józef Maybaum |
Stefania Maybaum |
Teodozja Adamska Jadwiga Jasińska |
II
|
? do VI 1915 |
Placowa 7 (dziś: Ks. I. Skorupki) |
x |
x |
x |
VI 1915 – VI 1916 |
Zgierska 15 |
dr Klemens Lipiński |
Sznekowa
|
x |
|
od VII 1916 |
Lutomierska 21 |
x |
x |
Agnieszka Braunówna Eli Kaufmanówna |
|
III |
od XII 1915 |
Piotrkowska 282 |
dr Maszlanka |
J. Kokeli |
Eugenia Grobelna Franciszka Grobelna |
IV
|
II – X 1916 |
Zgierska 130 |
dr Władysław Polakowski |
Hauburgowa |
Helena Klimczak Janina Candrowicz |
od XI 1916 |
Zgierska 130a |
||||
V
|
III – XI 1916 |
Rokicińska 41 (dziś: Al. Piłsudskiego) |
dr Ziegler |
Karolina Skalska |
Konstancja Frankowska Maria Korceli |
od XII 1916 |
Rokicińska 43 |
||||
VI
|
VI 1916 – I 1918 |
Rybna 10 |
dr Władysław Polakowski |
Duszyńska |
x |
od II 1918 |
Brzezińska 88 (dziś: Wojska Polskiego) |
x |
x |
x |
x – brak danych
Źródło: opracowanie własne na podstawie: APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 2: Sprawozdania roczne 1916–1921; sygn. 3: Sprawozdania miesięczne z działalności Towarzystwa 1916–1920; sygn. 5: Korespondencja administracyjno-gospodarcza 1916–1922, Pismo Zarządu „Kropli Mleka” do Zarządu Łódzkiej Kolei Elektrycznej z dnia 17 I 1917 r.; Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1916], s. 3–5; Sprawozdanie „Kropli Mleka” za 1917–1918 rok, s. 1–2; Pamiętnik Towarzystwa…, s. 11–19
Wszystkie punkty „Kropli Mleka” pracowały pod stałą opieką lekarską. Analogicznie, jak przed wojną, do obowiązków lekarzy należały systematyczne oględziny dziecka, ustalanie norm przydziału mleka, udzielanie porad w zakresie odżywiania i higieny dziecka,
a w przypadku zachorowań kierowanie dzieci do szpitala lub ambulatorium. W każdym rozdawnictwie, którym nadzorowała kierowniczka wybrana z grona Zarządu, pracował personel pomocniczy (opiekunki) oraz służba niższa. Opiekunki przygotowywały i rozdawały mleko, ważyły dzieci (co 2 tygodnie), rejestrowały wizyty dzieci w specjalnych indywidualnych legitymacjach[34], świadczyły matkom pomoc w postaci praktycznych rad
i wskazówek, ale także wyposażały w odzież lub mydło. Opiekunki, tzw. „kontrolerki” czuwały nad prawidłowym, według wskazań lekarza, przygotowaniem porcji mlecznych[35] oraz kontrolowały stan majątkowy rodziców (mleko wydawano bezpłatnie wyłącznie dzieciom ubogim). Personel niższy zajmował się utrzymaniem porządku w obiektach instytucji. W latach 1917–1918, przy każdym wydawnictwie, czynne były poradnie lekarskie.
W inicjatywach opiekuńczo-zdrowotnych, podejmowanych podczas I wojny światowej na rzecz łódzkich dzieci, „Kropla Mleka” współpracowała z innymi instytucjami pomocowymi. Sekcja Kobiet, utworzona przy KONPB, pomagała w organizowaniu wydawnictwa mleka; pod przewodnictwem Józefy Pytlasińskiej, zbierała fundusze na ten cel i na przełomie lat 1915/1916, nieodpłatnie, w kuchniach zorganizowanych na Chojnach i na Bałutach, przekazywała dzieciom skondensowane mleko[36]. W kwietniu 1916 r. członkowie Komisji Międzyzwiązkowej Stowarzyszenia Robotników Chrześcijańskich wyszli
z propozycją urządzenia kuchni dla małych dzieci, w której zamierzano rozdawać kleik (posiłek ten traktowano, jako ratunek od śmierci głodowej na wypadek czasowego braku mleka). Zarząd „Kropli” poparł tę inicjatywę. Pierwszą „kleikarnię” zorganizowano w ciągu miesiąca przy ul. Średniej 14 (Pomorska), drugą, wkrótce po niej, przy ul. Widzewskiej 234 (Kilińskiego). Porcja ½ - ¼ litra kleiku kosztowała 2 kop.[37] Po kilku miesiącach Zarząd „Kropli” prosił organizację robotników o zwiększenie porcji wydawanych w „kleikarniach” do 16 tys. dziennie[38]. W 1916 r. Stowarzyszenie Robotników Chrześcijańskich przekazywało instytucji stałą miesięczną zapomogę w wysokości 500 rb. Kiedy w listopadzie 1916 r. punkty „Kropli Mleka” korzystały już z ostatnich zapasów mleka skondensowanego i nowo otwartym miejscom groziła likwidacja, do Łodzi przybył przedstawiciel Fundacji Rockefellera, który zobowiązał się do przekazywania miastu, co miesiąc, 15 ton mleka skondensowanego. Punktom „Kropli” przypadło wówczas 300 skrzynek, czyli 14 tys. puszek miesięcznie,
co wystarczyło na pomoc dla 2 tys. dzieci[39].
W kolejnym roku wojny w instytucji zaszły zmiany prawno-organizacyjne; pod koniec października 1917 r. stała się odrębną organizacją pod nazwą: Towarzystwo „Kropla Mleka” w Łodzi[40]. W materiałach źródłowych, wśród założycieli Towarzystwa wymienia się: Kazimierę Grabowską, ks. kanonika Jana Albrechta i dr. Józefa Maybauma (Marzyńskiego)[41]. Nowe władze opracowały statut, w którym czytamy, że celem Towarzystwa jest: opieka nad ślubnemi i nieślubnemi niemowlętami i karmiącymi matkami, należącemi do niezamożnej warstwy ludności, bez różnicy narodowości i wyznania, zamieszkałemi w Łodzi i na przedmieściach[42]. Wśród zadań organizacji wymieniono: a) udzielanie matkom wskazówek
w zakresie racjonalnego żywienia i wychowania niemowlęcia, ze zwróceniem szczególnej uwagi na karmienie piersią; b) zaopatrywanie niemowląt w mleko (bezpłatnie lub za drobną opłatą); c) udzielanie matkom karmiącym produktów żywnościowych i artykułów codziennej potrzeby; d) opieka nad kobietą ciężarną (kierowanie do przytułków położniczych lub tworzenie lepszych warunków w domu); e) kierowanie dzieci chorych do szpitali[43]. Wiek dzieci objętych opieką nie mógł przekraczać 24 miesięcy.
W latach 1917–1918 w punktach Towarzystwa „Kropla Mleka” dzieciom rozdawano mleko krowie[44] i zagęszczone, mączkę Nestle'a, fosfatynę (odżywkę witaminowo-mineralną) i kleiki, natomiast matkom – bony na obiady do tanich kuchni, uruchomionych w mieście
z początkiem wojny. W ostatnim roku działań wojennych rozszerzono działalność Towarzystwa poprzez otwarcie (przy punktach rozdawniczych) własnych kuchni, gdzie dzieciom powyżej 2. roku życia przygotowywano i rozdawano obiady. Podjęto tę inicjatywę
z uwagi na wysoką śmiertelność łódzkich dzieci (główną przyczyną była gruźlica)[45]. Zamierzano wspomóc dzieci w tym przedziale wiekowym, którymi w mieście opiekowały się ochronki, schroniska, sierocińce i przytułki. Od lutego 1918 r. funkcjonowały dwie takie kuchnie: przy ul. Piotrkowskiej 103 (punkt I) i ul. Brzezińskiej 88 (VI)[46]. Przygotowywano w nich pożywne zupy, gotowane na mięsie lub tłuszczu, z dodatkiem kasz i warzyw albo zupy mleczne. W pierwszym miesiącu działalności kuchnie wydały posiłki dla 105 dzieci w wieku 2 – 4 lat, w następnym już 315 (głównie robotników i bezrobotnych)[47].
Tabela nr 2
Pomoc organizowana dla dzieci przez łódzką „Kroplę Mleka” w latach 1915–1918
Lata |
Liczba dzieci objętych pomocą w ciągu roku |
Dzienna liczba dzieci objętych pomocą |
Artykuły przekazane dzieciom w ciągu roku |
|||||
Mleko |
Kasza (w funtach)
|
Mączka Nestle'a (w puszkach)
|
Bony na zupy dla dzieci pow. 2 lat (porcje) |
Bony na kleik dla dzieci pow. 18 m. (porcje) |
||||
świeże (w litrach)
|
skonden- sowane (w puszkach) |
|||||||
1915 |
x |
528 – 910* |
32 974 |
4 573 |
20 109 |
29 |
28 890 |
- |
1916 |
19 652 |
1 155 |
145 415 |
1 966 |
17 728 |
164 |
29 435 |
46 400 |
1917 |
18 439 |
2 557 |
135 433 |
22 649 |
- |
109 |
24 800 |
65 161 |
1918 |
19 317 |
2 602 |
158 574 |
7 396 |
- |
149 |
2 900 |
2 600 |
x – brak danych
– nie wydawano
* W 1915 r. liczba dzieci objętych pomocą „Kropli Mleka” wahała się między 528 – 755 (od I do końca V;
w okresie rozdawnictwa kleiku z kaszy) oraz między 769 – 910 (od VI do XII; w okresie rozdawnictwa mleka). Zob. Z. Prechner, Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1914–1915], s. 11; Zebranie tow. Opieki…, „Gazeta Łódzka” 1916, nr 21, s. 2.
Źródło: opracowanie własne na podstawie: APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 2: Sprawozdania…, k. 1, 2; Z. Prechner, Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1914–1915], s. 11; Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1917–1918], s. 16–17; J. Fijałek, J. Indulski, Opieka zdrowotna…, s. 279.
Dane ujęte w tabeli nr 2 wskazują na sukcesywny wzrost dziennej liczby dzieci objętych pomocą „Kropli Mleka”. Znacznemu przyrostowi, w latach 1916–1918, uległa również ilość wydanego mleka krowiego. W ostatnim roku wojny ograniczono zaopatrywanie niemowląt w mleko skondensowane, bowiem lekarze „Kropli” dążyli do dostarczania dzieciom, jako pokarmu najbardziej wskazanego, mleka świeżego. W bardzo nieznacznej ilości i wyjątkowo, przekazywano mączkę Nestle'a. Z racji urządzenia własnych kuchni dla dzieci, w 1918 r., wydano znacznie mniej bonów na obiady i kleiki.
Aktywność organizacji w sferze pomocy socjalnej i medycznej (zwłaszcza, gdy organizowała nowe miejsca działalności), w obliczu potrzeb społecznych była nieodzowna, ale wiązała się z rosnącymi wydatkami. Działania „Kropli Mleka”, jak nadmieniono, postrzegano pozytywnie, dlatego mogła ona liczyć na wsparcie z różnych źródeł: głównie zamożniejszych łodzian, instytucji filantropijnych, ale również władz miasta. Fundusze na utrzymanie instytucji w latach 1914–1918 pochodziły z zapomóg otrzymywanych, początkowo z GKO i KONPB, potem z zasiłków Magistratu i z datków społecznych.
Tabela nr 3
Zestawienie przychodów łódzkiej „Kropli Mleka” w latach 1914–1918
Lata |
Wpływy razem |
Składki członkowskie |
Ofiary |
Zapomogi |
Zabawy, kwesty, itp. |
Ze sprzedaży mleka |
w rublach |
||||||
1914 |
7 355 |
167 |
1 319 |
2 000 |
1 136 |
2 709 |
1915 |
8 540 |
16 |
1 954 |
6 570 |
- |
- |
1916 |
37 108 |
161 |
2 479 |
30 965 |
3 503 |
- |
1917 |
w markach |
|||||
122 619 |
217 |
3 346 |
117 280 |
1 776 |
- |
|
1918 |
241 939 |
98 |
5 539 |
234 480 |
1 822 |
- |
Źródło: opracowanie własne na podstawie: Z. Prechner, Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1914–1915], s. 11; Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1916], s. 7–8;Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1917–1918], s. 7–15.
Zapomoga udzielona w 1914 r. pochodziła z kasy GKO i KONPB, w roku kolejnym
w dotowanie instytucji włączyły się, oprócz GKO (2 250 rb) i KONPB (800 rb), także Komitet Tanich i Bezpłatnych Kuchni, który przekazał 1 120 rb oraz Delegacja Niesienia Pomocy Biednym Magistratu m. Łodzi – 2 400 rb[48]. W 1916 r. za pośrednictwem władz miasta otrzymano 14 215 rb, natomiast instytucje pomocowe przekazały 16 750 rb[49] (w sumie tej znalazła się kwota 7 500 rb otrzymana z kwesty „Ratujcie Dzieci”[50]). Zasiłki otrzymywane w latach 1917–1918 pochodziły głównie z kasy Magistratu m. Łodzi. W pomoc włączyła się też Łódzka Gmina Żydowska przekazując Towarzystwu w tym okresie 1 280 marek[51].
W sprawozdaniach organizacji za lata 1914–1918 wśród wielu ofiarodawców wymieniono firmy: fabryki, banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, kredytowe, redakcje czasopism, ale jeszcze więcej figuruje w nich pojedynczych mieszkańców Łodzi, którzy swymi datkami wspierali działania „Kropli Mleka”. Materiały źródłowe instytucji zawierają wiele pism kierowanych, zwłaszcza pod koniec 1916 r. (jednego z najtrudniejszego okresów w funkcjonowaniu placówki), do potencjalnych darczyńców[52].
Ofiary składano także w naturze, jak np. w 1915 r., kiedy komitet damski „Kropli Mleka” chciał wyposażyć dzieci w ciepłe sukienki. W akcję zaangażowało się wtedy prawie 60 kobiet, zajęły się gromadzeniem materiału i szyciem ubranek, którą rozdano na Boże Narodzenie[53]. W 1916 r. dwukrotnie kołatano do ofiarności publicznej, kwestowano w maju na wystawie rzeźb p. Juli Mendelsonówny, gdzie zebrano 1 503 rb i w grudniu podczas bazaru gwiazdkowego z robotami galanterejnemi i ręcznemi, urządzonego z myślą o zakupie mleka
i obuwia dla dzieci – pozyskano wtedy 2 tys. rb[54].
Wśród wydatków naczelną pozycję stanowił zakup mleka, pensje lekarzy i personelu oraz koszty administracyjne. W 1914 r. koszt mleka wyniósł ponad 5 tys. rb, dwa lata później 27 tys. rb. Pensje lekarzy w 1917 r. wyniosły 3 150 mk, personelu pomocniczego – 5 586 mk, służby niższej – 2 022 mk. W roku następnym lekarzom wypłacono 4 438 mk; personelowi pomocniczemu 11 670 mk, a niższemu 3 195 mk[55].
Analizując działania łódzkiego Towarzystwa „Kropla Mleka” w latach I wojny światowej nasuwa się wniosek, że organizacja, pomimo skomplikowanych warunków politycznych i społeczno-ekonomicznych, ale przede wszystkim trudności aprowizacyjnych, nie tylko kontynuowała swoją misję, ale również znacząco ją udoskonaliła. Powiększono liczbę punktów rozdawnictwa mleka i poradni do sześciu, usystematyzowano opiekę higieniczną nad niemowlętami, objęto wsparciem dzieci starsze poprzez wydawanie im ciepłych posiłków, zadbano o zdrowie matek, którym dotowano obiady. Uregulowano także status organizacji – stała się jednostką odrębną, prywatną i samodzielną. Ogromnym zaangażowaniem wykazali się łódzcy lekarze – społecznicy (różnych wyznań) oraz duchowni, ale także inni, którzy włączyli się w działania na rzecz poprawy zdrowia i warunków życia dziecka i jego matki. W sprawozdaniu podsumowującym jeden z okresów wojny (1916 rok) napisano: Przedstawiony tu obraz działalności „Kropli Mleka” wykazuje tu znaczny rozrost naszej instytucji. Dążyliśmy do pracy jak najszerszej, jak najowocniejszej. Jeśli zrobiliśmy niewiele, nie nasza w tem wina – wina to warunków wojennych, zubożenia i wyczerpania kraju naszego[56].
W okresie międzywojennym w łódzkim Towarzystwie „Kropla Mleka” zaszły zmiany organizacyjne, w 1931 r. instytucja zyskała nową nazwę: Towarzystwo Opieki nad Matką i Dzieckiem „Kropla Mleka” w Łodzi (działała do II wojny światowej)[57].
[1] Kropla Mleka, „Gazeta Łódzka” 1915, nr 112, s. 3.
[2] S. Marzyńska, Działalność Towarzystwa Opieki nad Matką i Dzieckiem „Kropla Mleka” w Łodzi w ciągu lat 30-tu, „Dziennik Zarządu Miasta Łodzi” 1935, nr 10, s. 609–610; J. Supady, Działalność łódzkiej Kropli Mleka w latach 1904–1939, „Przegląd Pediatryczny” 1981, nr 6, s. 531.
[3] Archiwum Państwowe w Łodzi (dalej: APŁ), Towarzystwa Opieki nad Matką i Dzieckiem (dalej: TOnMiD), „Kropla Mleka”, sygn. 1: Sprawy organizacyjne 1916–1921, k. 6; Pamiętnik Towarzystwa „Kropla Mleka” w Łodzi 1904–1926, Łódź [b.r.w.], s. 4; J. Fijałek, J. Indulski, Opieka zdrowotna w Łodzi do roku 1945. Studium organizacyjno-historyczne, Łódź 1990, s. 156; Sekcya „Kropli Mleka” przy Odziale Hygienicznym Łódzkim, „Rozwój” 1905, nr 235, s. 2.
[4] S. Marzyńska, Działalność Towarzystwa Opieki…, s. 609. Lekarze „Kropli Mleka” zwracali uwagę na możliwość odzwierzęcego zarażenia się gruźlicą, wąglikiem i pryszczycą poprzez spożywanie mleka zanieczyszczonego. Twierdzili, że w celach profilaktycznych, konieczne jest gotowanie, pasteryzacja
i sterylizacja mleka oraz przestrzeganie zasad higieny podczas jego dojenia i dystrybucji. Zob. N. Wysocka-Sendkowska, Zasługi Seweryna Sterlinga w dziedzinie walki z gruźlicą oraz tworzenie i zadania instytucji opieki zdrowotnej w Łodzi, „Zdrowie Publiczne” 2012, nr 122, s. 106.
[5] Hasło propagowane przez środowiska lekarskie i dziennikarskie przynosiło pozytywne skutki. „Kropla Mleka” była instytucją opartą na filantropii, więc społeczna aprobata wzmacniała jej działania. Wiązano wówczas wysoką śmiertelność niemowląt z zaburzeniami żołądkowo-jelitowymi, które przypisywano m.in. nieprawidłowemu odżywianiu. W jednym z dzienników pisano, że w latach 1904–1905, na 4 669 zgonów dzieci w wieku 0 – 1 roku, 1 470 zmarło z powodu nieżytu żołądka. Zob. Walka ze śmiertelnością niemowląt, „Rozwój” 1906, nr 23, s. 1. Współcześni łódzcy badacze poszukiwali zależności pomiędzy działaniami „Kropli” a spadkiem śmiertelności niemowląt w tamtym okresie. Jak pisał Jerzy Supady: W 1904 r. na 560 dzieci korzystających z „Kropli Mleka”, zmarło 168 (30%), a w 1907 r. na około 485 dzieci tylko 31 (6,4%). Śmiertelność wśród populacji łódzkich niemowląt nie objętych opieką „Kropli Mleka” przekraczała w tym okresie 50%. Zob. J. Supady, Powstanie i działalność łódzkiej Kropli Mleka w latach 1904–1914, „Zdrowie Publiczne” 1977, nr 6, s. 413–414. Autor przytoczył dane na podstawie periodyków: „Zdrowie” z 1905 r. i „Czasopismo Lekarskie” z 1906 r. Odmienną opinię na temat wpływu „Kropli Mleka” na zmniejszenie śmiertelności niemowląt w mieście mieli lekarze tej placówki: Tadeusz Mogilnicki i Zdzisław Prechner. Uznali oni, że po pierwsze: Łódź jest zbyt duża, a działalność „Kropli Mleka” zbyt szczupła, by różnica w śmiertelności niemowląt przed otwarciem „Kropli” i po kilku latach jej działalności dała się określić, po drugie – niektóre matki pojawiały się w instytucji jednorazowo i dalszy los ich dzieci nie był lekarzom znany (np. w 1912 r. na 521 dzieci, jeden raz odwiedziło „Kroplę” 209 dzieci, tj. 40%). Podkreślali natomiast, że dzieci chore, prawie na śmierć skazane, udawało się uratować, a porady udzielane matkom systematycznie, skutecznie chroniły niemowlęta od wielu chorób, w konsekwencji także śmierci. Stanowisko to mogą potwierdzać dane z 1913 r., kiedy na 829 dzieci przyjętych w instytucji, tylko 24 z nich (2,9%) było zdrowych, pozostałe 805 (97,1%) zdiagnozowano jako chore. Zob. T. Mogilnicki, Z. Prechner, Dziesięciolecie „Kropli Mleka” w Łodzi 1904–1913, Łódź [b.r.w.] s. 11–12, 15.
[6] Sekcya „Kropli Mleka”…, „Rozwój” 1905, nr 235, s. 2; Walka…, „Rozwój” 1906, nr 23, s. 1; Kropla Mleka, „Rozwój” 1906, nr 71, s. 3; W. Berner, J. Supady,Działalność lekarsko-społeczna na rzecz zdrowia publicznego w Łodzi w latach 1870–1914, Łódź 2001, s. 200.
[7] Kropla mleka, „Rozwój” 1905, nr 78, s. 4. Kolejne placówki „Kropli Mleka”, wzorowane na tego rodzaju instytucjach we Francji, powstały na ziemiach polskich w następujących miastach: w Warszawie (czerwiec 1904 r.; z inicjatywy dr. Mariana Roszkowskiego), Kaliszu (pod koniec 1904 r. – dr Prusinowski); Lublinie (czerwiec 1905 r.), Krakowie (lipiec 1905 r.; założona w szpitalu św. Ludwika przez literata i pediatrę dr. Tadeusza Boy-Żeleńskiego), we Lwowie (1906 r.) i w Dąbrowie Górniczej (1907 r. – z inicjatywy dr. Szymona Starkiewicza w ramach akcji społeczno-zdrowotnej pod nazwą „Stacja Opieki nad Matką i Dzieckiem”). Zob. J. Supady, Choroby dzieci a medycyna w Łodzi na przełomie XIX i XX wieku. Geneza łódzkiej szkoły pediatrycznej, Łódź 1999, s. 84.
[8] T. Mogilnicki, Z. Prechner, Dziesięciolecie „Kropli Mleka”…, s. 6.
[9] Lata: 1906/7 – 538 dzieci (277 chłopców i 261 dziewcząt; 334 dzieci wyznania chrześcijańskiego i 204 mojżeszowego); 1907/8 – 604 dzieci (odpowiednio: 298 i 306 oraz 241 i 363); 1908/9 – 616 (odpowiednio: 334 i 282 oraz 270 i 346). Por. T. Mogilnicki, Z. Prechner, Dziesięciolecie „Kropli Mleka”…, s. 8.
[10] Tamże, s. 15.
[11] Z. Prechner, Sprawozdanie „Kropli Mleka” w Łodzi 1914–1915, Łódź 1916, s. 4. W Zarządzie zasiadali wówczas m.in.: dr S. Serkowski, dr J. Maybaum (Marzyński), S. Maybaum (Marzyńska) i Kazimiera Grabowska. Zob. T. Mogilnicki, Z. Prechner, Dziesięciolecie „Kropli Mleka”…, s. 19.
[12] Z. Prechner, Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1914–1915], s. 3.
[13] J. Supady, Działalność łódzkiej Kropli…, s. 528.
[14] A. Stawiszyńska, Życie codzienne mieszkańców Łodzi w czasie I wojny światowej. Wybrane zagadnienia, [w:] Operacja Łódzka. Zapomniany fakt I wojny światowej, red. J. A. Daszyńska, Łódź 2011, s. 105–109.
[15] W. Bortnowski, Ziemia łódzka w ogniu, Łódź 1969, s. 72–75; J. Walicki, Samoorganizacja społeczeństwa Łodzi w obliczu wybuchu wojny i działań wojennych w 1914 r., [w:] Łódź i region łódzki w czasie I wojny światowej, red. K. Radziszewska, P. Zawilski, Łódź 1911, s. 74–80.
[16] Podczas I wojny ziemie polskie stały się polem frontu, zwanego – z racji swego położenia geograficznego – wschodnim, Łódź położona w zaborze rosyjskim stanowiła ważny ośrodek przemysłowy i komunikacyjny.
W wyniku podejmowanych planów strategicznych, pod koniec 1914 r., miasto znalazło się w samym centrum linii frontu. W listopadzie i grudniu 1914 r. na terenie obecnego woj. łódzkiego toczyła się zaciekła bitwa manewrowa, znana jako Operacja Łódzka. Na froncie, od Włocławka i Kutna po Radomsko, starło się ponad 600 tys. żołnierzy rosyjskich, niemieckich i austriackich. Więcej, zob. M. Jagiełło, Armia, która została na zawsze, [w:] Operacja…, s. 58.
[17] Przez ostatnie dwa miesiące 1914 r. do Łodzi nie dotarł żaden pełny transport żywności, a mieszkańcy na własną rękę próbowali zdobywać pożywienie w okolicznych wsiach. W początkach grudnia 1914 r., po zajęciu miasta przez wojska niemieckie, aby zapobiec klęsce głodu, komendantura niemiecka przekazała Łodzi (za opłatą) 350 ton mąki. Więcej zob. M. J. Szymański, Wojenny chleb (nie)powszedni. Łódź w niemieckim systemie zaopatrzenia w produkty i surowce zbożowe na terenie okupowanego Królestwa Polskiego podczas I wojny,
[w:] Operacja…, s. 92–94; K. R. Kowalczyński, Łódź 1914. Kronika oblężonego miasta, Łódź 2010, s. 165–202.
[18] Kropla Mleka, „Gazeta Łódzka” 1915, nr 112, s. 3.
[19] APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 1: Sprawy…, k. 6.
[20] Z. Prechner, Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1914–1915], s. 4; Pamiętnik Towarzystwa…, s. 12.
[21] S. Marzyńska, Działalność Towarzystwa…, s. 610.
[22] APŁ, Główny Komitet Obywatelski w Łodzi (dalej: GKO), sygn. 94: Korespondencja „Różnych” do Komitetu Tanich i Bezpłatnych Kuchni 29 III – 30 VI 1915, k. 199: Sprawozdanie z działalności Kropli Mleka za czas od 25 sierpnia 1914 r. do 1 czerwca 1915 r. W okresie od 25 VIII – 25 IX 1914 r. rozdano 12 090 takich butelek (dla 662 niemowląt), 25 IX – 25 X: 18 560 butelek (810 niemowląt), 25 X – 25 XI: tylko 1 903 butelki (798 niemowląt). Dla porównania: w I kwartale 1914 r. z rozdawnictwa mleka korzystało 243 dzieci, w kolejnym kwartale – 415. Por. Z. Prechner, Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1914–1915], s. 4.
[23] Tamże. W lokalnej prasie pisano wtedy, że: kleik nie jest odpowiednim pożywieniem dla niemowląt, jednakże jest to jedyny środek, który zastąpić może mleko. Zob. Z tow. „Kropla Mleka”, „Gazeta Łódzka” 1915, nr 8, s. 3.
[24] APŁ, GKO, sygn. 94: Korespondencja „Różnych”…, k. 200.
[25] Lokal, w którym urządzono kuchnię dla dzieci, należał do Stefanii i Józefa Maybaumów. Zajmowali się też przygotowywaniem posiłków dla dzieci oraz pokrywali niedobory finansowe powstałe w związku z prowadzeniem kuchni (od VIII 1914 do V 1915 niedobór wyniósł 905,50 rb). Zob. Zebranie tow. Opieki nad dziećmi „Kropla Mleka”, „Gazeta Łódzka” 1916, nr 21, s. 2–3.
[26] APŁ, GKO w Łodzi, sygn. 93: Korespondencja „Różnych” do Komitetu Tanich i Bezpłatnych Kuchni 12 II – 30 VIII 1915, k. 8 i 110.
[27] We IX 1914 r. wydano 800 obiadów, w X – 2 170, XI – 2 670, XII – 4 340.
[28] Sprawozdanie „Kropli Mleka” w Łodzi za rok 1916, Łódź [b.r.w.], s. 3. Akcję związaną z uruchamianiem w mieście tanich kuchni prowadził na szeroką skalę KONPB i Komisja Międzyzwiązkowa Stowarzyszenia Robotników Chrześcijańskich.
[29] Z. Prechner, Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1914–1915], s. 10.
[30] Zamierzano zakupić kozy, lecz jak napisano: względy natury technicznej, głównie zaś drożyzna kóz stanęła na przeszkodzie urzeczywistnieniu tej myśli, następnie projektowano nabycie kilku krów, które zobowiązał się umiesić u siebie pewien obywatel ziemski i miał dostarczać nam mleko. Tego pomysłu również zaniechano.
[31] Był to pierwszy transport mleka wysłanego ze Szwajcarii do Polski. S. Marzyńska, Działalność Towarzystwa…, s. 610. Dzieci do 6 mies. życia otrzymywały mleko świeże, starsze (do 2 lat) – skondensowane. W X 1915 r. rozdano 4 602 puszki.
[32] Pamiętnik Towarzystwa…, s. 17.
[33] Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1916], s. 3. W Zarządzie znaleźli się również duchowni: ks. J. Albrecht
i W. Tymieniecki, a także Barcińska, E. Brinkenhoffowa, E. Hirszbergowa, S. Kernbaumowa, Łukomska, J. Hirszel, Alfred Vogel.
[34] Legitymacje, w których lekarz odnotowywał szczegółowy sposób odżywiania dziecka i jego wagę, matki okazywały podczas odbierania mleka i przy badaniu dziecka. Na podstawie legitymacji podano, że w 1917 r. dzieci chrześcijańskich było 75%, żydowskich 25%, rok później – odpowiednio 76% i 24%. Biorąc pod uwagę wiek, najmniej w tym okresie było dzieci w pierwszym miesiącu życia. Zob. Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [1917–1918], s. 5; T. Mogilnicki, Z. Prechner,Dziesięciolecie „Kropli Mleka”…, s. 16.
[35] W 1916 r. mleko krowie starano się od czasu do czasu badać bakteriologicznie, wydawano je w stanie przegotowanym, mleko zagęszczone – po rozcieńczeniu. Lekarze ubolewali, że pomimo starań, w porównaniu z okresem przedwojennym, zdrowie dzieci się nie polepszało (znacznie mniej albo wcale nie przybierały na wadze). Przyczyn upatrywano w tym, że porcję mleka, którą matki otrzymywały za pośrednictwem „Kropli”, dzielono w domu pomiędzy kilkoro, najczęściej starszych dzieci, którym brakowało pożywienia.
[36] APŁ, GKO w Łodzi, sygn. 92: Korespondencja Głównego Komitetu Obywatelskiego z Komitetem Tanich Kuchen 9 X 1914 – 14 VI 1915, k. 56. W maju 1915 r. pisano: Panie z sekcji Kobiet okazują czynną współprace z Kroplą Mleka kontrolując zamożność matek niemowląt i kwalifikując potrzebujące do wsparć. Oprócz tego, sekcja kobiet na własną rękę przychodzi z pomocą części głodnych niemowląt, rozdzielając mleko i cukier. Niemowlęta korzystające z Kropli podzielono na 2 grupy: „poniedziałkowe i czwartkowe” w ub. poniedziałek rozdzielono kaszkę pomiędzy 380 niemowląt, w dniu wczorajszym 495, czyli w ciągu tygodnia 813 niemowlętom dano pożywienie. Pracy w Kropli Mleka bezinteresownie poświęcają się panie: Maybaum, Romana Goldharowa, Sznek, Stopczyńska, panna Dramer. Zob. Kropla Mleka, „Gazeta Łódzka” 1915, nr 112, s. 3. Mleko w chłodniach przechowywano m.in. w Łódzkiej Rzeźni Miejskiej i Szpitalu Małż. Poznańskich.
[37] APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 5: Korespondencja…, Pismo Komisji Międzyzwiązkowej Stowarzyszenia Robotników Chrześcijańskich do Zarządu „Kropli Mleka” z dnia 11 IV 1916 r.; Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za rok 1916], s. 5; Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1917–1918], s. 2. „Kleikarnie” pracowały do końca I wojny.
[38] Lekarze pisali: Kropla Mleka zdaje sobie doskonale sprawę, że dzieci powinny być karmione mlekiem, jednakże wobec ciężkich warunków i wobec wyczerpania ze strony Zarządu Kropli Mleka wszelkich źródeł dochodów i wobec niemożności uzyskania chwilowo jakichkolwiek bądź nowych funduszów, uważamy rozdawnictwo kleików za konieczny i jedyny sposób utrzymania przy życiu głodnych niemowląt. Zob. APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 5: Korespondencja…, Pismo Towarzystwa „Kropla Mleka” do Komisji Międzyzwiązkowej Stowarzyszenia Robotników Chrześcijańskich z dnia 6 X 1916 r.
[39] Sprawozdanie „Kropli… [za 1916], s. 6; J. Supady, Działalność łódzkiej Kropli…, s. 528.
[40] APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 1: Sprawy…, k. 17–18; sygn. 5: Korespondencja…, Pismo Towarzystwa „Kropla Mleka” do Warszawskiego Towarzystwa Higienicznego z dnia 25 X 1917 r.; Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1917–1918], s. 2–3.
[41] APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 1: Sprawy…, k. 4. Członkami Zarządu byli też: dr Z. Prechner,
dr L. Gundlach, ks. Kowalewski, S. Maybaum (Marzyńska), J. Groszkowska, M. Wünsche, E. Brinkenhoffowa, S. Kernbaumowa, K. Skalska, I. Hirszel, Barcińska, E. Hirszberg i T. i J. Kokeli. W Zarządzie zasiadali także inni lekarze: dr Maszlanka, Polakowski i Ziegler. Biuro „Kropli” mieściło się w mieszkaniu przewodniczącej, przy ul. Cegielnianej 57a (dziś: Jaracza).
[42] APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 1: Sprawy…, k. 1–2, 6. Nad statutem pracowano już w 1916 r. Był on wzorem dla uregulowań prawnych „Kropli Mleka” w Zgierzu.
[43] Tamże; APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 2: Sprawozdania…, k. 42.
[44] Przez długi okres dostawcą mleka był mieszkaniec Poddębic – Dargiewicz, który jak wykazują materiały źródłowe, nie wywiązywał się należycie z umowy (odkryto przypadki „fałszowania mleka”, pisano o nieregularnej dostawie). Mleko dostarczał także Jan Fuchs z okolicy Brzezin. APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 5: Korespondencja…, Zaświadczenie wydane Janowi Fuchs ze wsi Polik z dnia 4 I 1918 r.
[45] Z obliczeń lekarzy „Kropli” wynikało, że w 1915 r. zmarło w Łodzi 3 470 dzieci do 1. roku życia (na 10 797 porodów), w 1916 r. – 1 720 na 6 373 urodzeń. APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 1: Sprawy…, k. 13.
[46] Aby umożliwić nabywanie posiłków także dzieciom z południowych dzielnic Łodzi, porcje obiadowe przewożono z I punktu (ul. Piotrkowska 103) do III (ul. Piotrkowska 282). Zob. Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1917–1918], s. 3.
[47] Tamże. Materiały źródłowe instytucji zawierają wykazy dzieci (nazwisko i imię, adres, wiek, imiona rodziców): otrzymujących mleko, karmionych piersią i korzystających z obiadów. Niestety, żaden z wykazów nie jest opatrzony datą. Zob. APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 7: Wykazy dzieci otrzymujących mleko.
[48] Z. Prechner, Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za1914–1915], s. 8–9, 14–15. Nie uwzględniono tu kapitału żelaznego, który z końcem 1915 r. wynosił 2 224,26 rb.
[49] Łódzka Okręgowa Rada Opiekuńcza przekazała tysiąc rubli (zapomoga jednorazowa), Łódzka Miejscowa Rada Opiekuńcza – 2 250 rb, Komisja Międzyzwiązkowa Stowarzyszenia Robotników Chrześcijańskich – 6 tys. rb. Zob. Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1916], s. 7–8.
[50] Była to akcja, którą w okresie okupacji zorganizowała Rada Główna Opiekuńcza. Po raz pierwszy urządzono ją w czerwcu 1916 r. i kontynuowano w latach kolejnych (kwestowano, wygłaszano odczyty, organizowano koncerty, wystawy, sprzedawano znaczki, broszury, pisma, itp.). Zob. „Jednodniówka na dochód wielkiej kwesty ogólnokrajowej Ratujcie Dzieci”, Łódź 11 czerwca 1916; „Gazeta Łódzka” 1916, nr 159, s. 2.
[51] APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 5: Korespondencja…, Pismo Łódzkiej Gminy Starozakonnej do Towarzystwa „Kropla Mleka” z dnia 31 X 1916 r.;Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1917–1918], s. 12, 14.
[52] W październiku 1916 r. pisano: (…) wyczerpawszy wszystkie środki materyalne (…) Towarzystwo „Kropla Mleka” zniewolonem jest działalność swoją zawiesić, rozdawnictwa zamknąć i z dniem 1 grudnia przystąpić do ogólnej likwidacji (…). Zob. APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 5: Korespondencja…, Pismo Towarzystwa „Kropla Mleka” do Przedstawiciela Gminy Ewangelickiej Pastora Rudolfa Gunlacha z dnia 26 X 1916 r. W 1918 r. o pomoc zwracano się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Tamże, pismo z dnia 12 VII 1918.
[53] Dzieciom, spożywającym w kuchni „Kropli” obiady, (…) na gwiazdkę ofiarowały panie: S. Maybaum – trepów i pończoch za 50 rb, Ida Petersowa – chleb za 6 rb, Zofia Prechnerowa – płaszczyk i czapkę futrzaną, Maksymilianowa Szyfferowa – chustki. Zob. Z. Prechner, Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1914–1915], s. 13;Zebranie tow. Opieki…, „Gazeta Łódzka” 1916, nr 21, s. 3.
[54] APŁ, TOnMiD, „Kropla Mleka”, sygn. 5: Korespondencja…; Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1916], s. 8.
[55] Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1917–1918], s. 16–17.
[56] Sprawozdanie „Kropli Mleka”… [za 1916], s. 8.
[57] Już od 1919 r., w ramach działalności Polsko-Amerykańskiego Komitetu Pomocy Dzieciom, instruktorki Amerykańskiego Czerwonego Krzyża organizowały w Polsce Stacje Opieki nad Matką i Dzieckiem, nadając tym placówkom przede wszystkim charakter profilaktyczny. Więcej zob. M. Biegańska-Płonka, „Kropla Mleka” w Łodzi w latach 1918–1939 – osiągnięcia w profilaktyce dziecięcej – sukces, ale jaki? „Przegląd Pediatryczny” 2008, nr 4, s. 303; P. Zwoliński, Z historii działalności charytatywno-dobroczynnej w Łodzi w okresie międzywojennym, „Śląskie Studia Historyczno-Teologiczne” 2004, nr 1, s. 45.
piotrkowska-nr.pl
© Wszystkie prawa zastrzeżone