Zaczęło się niezbyt szczęśliwie.
W 1830 r. urzędnik Magistratu pisał z powodu że Franciszek Gitler, tkacz, obrawszy sobie do zabudowania plac w nowej osadzie rękodzielniczej tutejszego miasta pod Nº 117 [Piotrkowska 49] w ulicy Piotrkowskiej, takowego, nie będąc w możności, zabudowania zaniechał i zupełnie z miasta wyprowadził się.
Następny Protokoł Deklaracyjny podpisał w kwietniu 1832 r. tkacz przybyły z Saksonii, Anton Schinert, który zobowiązał się do utrzymywania w ciągłym ruchu fabryki bawełniano płócienniczej składającej się z 3 warsztatów tkackich, oraz do wystawienia domu drewnianego gontami krytego 26 łokci długości [1 łokieć = 0,576 m], 16 łokci szerokości i 5 łokci wysokości.
Trudno powiedzieć jak sprawy się miały z "fabryką" Pana Schinerta, ale domu nie wybudował.
Jak to się mówi, do 3 razy sztuka.
W Protokole z września 1838 r. tkacz wyrobów bawełnianych ze Śląska, Ferdynand Uman, stwierdza, że pobudował już dom z drzewa, z własnego funduszu, w lasach prywatnych zakupionego, oraz zobowiązuje się do prowadzenia fabryki wyrobów bawełnianych składającej się z 3 warsztatów przy której 2 czeladników użytych będzie.
Pan Ferdynand dotrzymał słowa i prowadził bawełniane "przedsiębiorstwo" przy Piotrkowskiej 49 przez następne 7 lat.
Na mocy kontraktu z marca 1845 r. Uman sprzedał nieruchomość Marcinowi Langhoff, zaś ten, już we wrześniu 1846 r., sprzedał posesję Fryderykowi Sperling - zobacz rodzina Sperling.
Kolejnym kontraktem, który został podpisany w październiku 1849 r., Sperling sprzedał nieruchomość Traugottowi Ernestowi Halang (zobacz poniżej rodzina Halang). Z umowy dowiadujemy się, że na froncie Piotrkowskiej stał dom z drzewa mieszkalny, pod gontami, mający długości łokci 23, szerokości łokci 15, a wysokości łokci 4.
Kalendarz Jana Petersilge na rok 1870 wymienia nadal Halanga jako właściciela nieruchomości.
W latach 60-tych Traugott Ernest Halang był również właścicielem nieruchomości przy Piotrkowskiej 18 i 59.
Kiedy wystawiono pierwszą, jednopiętrową kamienicę frontową, widoczną na zdjęciu E. Stummana z drugiej połowy lat 70-tych?
Nie dotarłem jeszcze do dokumentów związanych bezpośrednio z budową kamienicy, ale natrafiłem na ciekawe pismo Henrietty Fischer, właścicielki sąsiedniej, narożnej posesji przy Piotrkowskiej 47. W 1865 r., w podaniu do Magistratu, Pani Henrietta pisze: z powodu nowo wzniesionego domu w sąsiedztwie moim zostały zasłonięte od światła okna w bocznej górnej stancyji. Upraszam przeto najuprzejmiej W-go Prezydenta o pozwolenie wyrżnięcia w dachu nowych 2 okien od strony podwórza do pomieszczań mieszkania sposobem facyjaty.
I mamy odpowiedź. Pierwszą, jednopiętrową kamienicę przy Piotrkowskiej 49 zbudował Traugott Ernest Halang ok. 1865 r.
W latach 70-tych XIX w. nieruchomość przeszła w ręce Dawida Prussaka (zobacz poniżej). Nowy właściciel wykreślił gminę miasta Łodzi z hipoteki nieruchomości.
1878-1879 - "O wykupie czynszów przez Dawida Prussaka z gruntu nr 117/785 w mieście Łodzi". [zobacz]
Dokumenty budowlane z 1888 r. wymieniają już kamienicę dwupiętrową.
W latach 90-tych XIX w., do ogłoszenia upadłości w 1901 r., mieścił się pod tym adresem skład Tow. Akc. Przemysłowego Władysława Barucha. Obiekty przemysłowe Barucha zostały wystawione pod ówczesnym adresem Nowo Cegielnianej 15 (dz. Więckowskiego 43/45, róg Lipowej).
1893 - "O zatwierdzeniu planu budowy przez Władysława Barucha murowanej, trzypiętrowej, podpiwniczonej tkalni, parterowego budynku gospodarczego ze stajnia, ustępów i stróżówki pod numerem 729 na rogu przedłużenia ulicy Cegielnianej i ulicy Lipowej w mieście Łodzi". [zobacz]
Po 1901 r. zabudowania fabryczne Barucha przejęło Tow. Akc. Manufaktury Wełnianej "Saksonia", które funkcjonowało przy Nowo Cegielnianej 15 już wcześniej, od 1897 r.
Ok. 1911 r. posesja fabryczna przeszła w ręce spadkobierców Dawida Prussaka.
Dokumenty archiwalne:
1888/89 – „O budowie przez Dawida Prussaka murowanej, dwupiętrowej oficyny ze strychem - magazyny towarów na nieruchomości pod numerem 785 przy ulicy Piotrkowskiej w mieście Łodzi”. [zobacz]
1900 – „Projekt przebudowy okien sklepowych i obniżenia podłogi w domu właściciela Dawida Prussaka pod numerem 785/43 przy ulicy Piotrkowskiej w mieście Łodzi”. [zobacz]
Ogłoszenia prasowe:
rodzina Halang
Zobacz przedstawicieli rodziny Halang na Piotrkowska Tree.
Około 1833 r. Jan Gottlieb Halang, tkacz przybyły z Saksonii, objął nieruchomość nr 102 przy ulicy Piotrkowskiej (dz. Piotrkowska 76). Janowi Gottliebowi towarzyszyli:
Dawid Prussak
Dawid Prussak (1845-1909) przyjechał do Łodzi do swojego starszego brata, wtedy już uznanego fabrykanta, Abrama Prussaka. W latach 70-tych XIX w., w oficynach Piotrkowskiej 49, Dawid prowadził ręczną tkalnię wyrobów wełnianych, zatrudniającą ponad 30 robotników. Na początku lat 90-tych XIX w., przy produkcji kołder i wyrobów wełnianych, pracowało tam blisko 90 robotników.
W 1891 r. Dawid Prussak kupił na licytacji (MA) teren pomiędzy ulicą Zachodnią i Wólczańską, pod późniejszym adresem Zielonej 13, obecnie Wólczańskiej 14/16, należący wcześniej do Szymona Heymana (zobacz poniżej).
1892 - "O budowie przez Dawida Prussaka: 1.) nowej części i odbudowie po pożarze dawnej części trzypiętrowej przędzalni, 2.) parterowego magazynu, 3.) parterowej maszynowni, 4.) parterowego kantoru i 5.) dwupiętrowego domu mieszkalnego i takiejże oficyny na nieruchomości fabrycznej pod numerami 786b, 786c 270b i 269a na rogu ulic: Zachodniej, Zielonej i Wólczańskiej w mieście Łodzi". [zobacz]
Szymon Heyman
W prezentowanym powyżej dokumencie budowlanym jest mowa, między innymi, o "odbudowie po pożarze dawnej części trzypiętrowej przędzalni". Żeby dowiedzieć się więcej o wzmiankowanym pożarze, musimy cofnąć się o 7 lat, do października 1885 r. (MA). Z informacji prasowych dowiadujemy się, że spłonęła przędzalnia i tkalnia Szymona Heymana, w latach 70-tych właściciela i współwłaściciela (z Józefem Landau) nieruchomości przy Piotrkowskiej 46 i 48. Mało wiemy zarówno o fabryce, jak i osobie Heymana, a była to ważna postać na mapie Łodzi lat 70-tych i 80-tych XIX w.
Pierwsze obiekty przemysłowe Heymana, pomiędzy Zachodnią i Wólczańską, powstały w latach 70-tych. Rozwój zakładów widać na porównaniu planów Rudolfa Micińskiego z 1873 i 1877 r. Następne lata przyniosły kolejne inwestycje.
1878-79 - "O zatwierdzeniu planu na nadbudowę przez Szymona Heimana murowanej trzypiętrowej przędzalni pod nr 786a w mieście Łodzi". [zobacz]
Końcowy kształt fabryki, już nieczynnej, przedstawia plan z 1888 r. (MA), stanowiący fragment dokumentacji budowlanej innego obiektu. O zaniechaniu odbudowy pogorzeliska informuje Kalendarz Łódzki z 1888 r. (MA).
Szymon Heyman był znanym i cenionym członkiem łódzkiej społeczności żydowskiej. Poniżej kilka działań, w których uczestniczył i funkcji, które piastował:
Pewną ciekawostkę, ze względu na osobę autora, stanowi podziękowanie, jakie ukazało się na łamach "Dziennika Łódzkiego", w związku z pożarem zakładu Heymana (MA).
Rozległy teren fabryczny Heymana, ze zniszczonymi przez pożar budynkami produkcyjnymi, przeszedł w ręce Dawida Prussaka. Nowy właściciel odbudował spaloną fabrykę i wystawił nowe obiekty przemysłowe.
MA (materiały archiwalne) - zobacz
Wigury
Piłsudskiego
Roosevelta
Nawrot
Tuwima
Moniuszki
Traugutta
Narutowicza
Jaracza
Rewolucji 1905
Brzeźna
pl. Wolności
Radwańska
pl. Wolności
Żwirki
Mickiewicza
Zamenhofa
Andrzeja
6 Sierpnia
Zielona
Więckowskiego
Próchnika
piotrkowska-nr.pl
© Wszystkie prawa zastrzeżone